Dwunastu uczniów i uczennic z naszej szkoły wraz z opiekunami wolontariatu Luizą P. oraz Małgorzatą R. wybrali się do Ścinawki Górnej do Stowarzyszenia Lucky Horses. Stowarzyszenie zajmuje się bezdomnymi końmi- starymi, chorymi, uratowanymi z rzeźni itd. W chwili obecnej pod opieką tej organizacji znajduje się 16 koni które poznaliśmy. Głównym celem dwudniowego wypadu były działania wolontariacie w ramach których sprzątaliśmy pastwiska.
Mimo uprzedzeń opiekunów i organizatorów wyjazdu zostaliśmy umieszczeni w pomieszczeniach Wsiowej Chaty i spaliśmy w całkiem wygodnych warunkach
W czasie wykonywania działań towarzyszyli nam mieszkańcy stowarzyszenia- psy, osiołek i konie. Byliśmy zaczepiani, delikatnie motywowani popychaniem do głaskania i stanowiliśmy dla zwierząt gratkę. Wśród kopytnych towarzyszyły nam: osiołek Tadeusz, kucyki: Bogdan i Basia oraz konie: Stokrotka, Marysia, Różyczka, Pasja, Fiona, Kufi, Zosia, Gniada oraz inne. Sądząc po zachowaniu Stokrotki kopytne miały z nas niezły ubaw 😉
Prócz ciężkiej pracy przy sprzątaniu pastwisk był też czas na relaks- wybraliśmy się z Pasją, Kufi, Basią i Bogdanem na spacer a także zorganizowaliśmy ognisko. Przy okazji spaceru Pasja pokazała nam, że spacer z koniem jest przedsięwzięciem bardzo wymagającym a decyzje podejmuje nie boss, ale ten kto ma….większą masę.
Nie mogło obyć się bez foto sesji przy każdej okazji. Do zdjęć razem z nami pozowały Basia, Kufi, Bogdan, Różyczka, Marysia, Fiona, Zośka, Gniada, Tadeusz i Stokrotka która zazwyczaj wbijała się na trzeciego. Pozostałe konie miały nas już dość i nie miały ochoty stanąć do zdjęcia. Psy panoszące się na zdjęciach mieszkają w stowarzyszeniu z wyjątkiem rudej z wielkimi uszami. Tą przywieźliśmy i zabraliśmy z powrotem.